Taką szkołę lubimy. W pierwszy dzień kalendarzowej wiosny samorząd zorganizował uczniom czas błogiego leniuchowania. Można było w klasach przerobionych na sale kinowe obejrzeć filmy i jak na prawdziwe kino przystało w trakcie projekcji delektować się popcornem. Atrakcyjny okazał się też mecz piłki nożnej, w którym wzięły udział drużyny złożone z uczniów i trenerów. Jak się okazało, uczeń przerósł mistrza i tak mecz zakończył się wynikiem 8:7 dla drużyny młodzieżowej, mimo przewagi trenerów w pierwszej połowie spotkania. Lekcji tego dnia oczywiście nie było. Żyć, nie umierać.