Nasi uczniowie w Manchesterze


30 stycznia br. grupa 16 uczniów klasy maturalnej sportowej wyleciała z lotniska Wrocław-Starachowice na niespełna pięciodniowy pobyt w Manchesterze. Głównym celem wyjazdu był mecz Premier League pomiędzy Manchesterem United a Hull City, który odbył się 1.02.2017 r. na Old Trafford. Harmonogram pobytu w Manchesterze nie opierał się jednak wyłącznie na meczu Czerwonych Diabłów, który był ukoronowaniem całego wyjazdu. Grafik przygotowany przez organizatora wyjazdu, Damiana Picz (nauczyciela prowadzącego w naszej szkole zajęcia w ramach specjalizacji sędzia piłki nożnej) był bardzo napięty. Już pierwszego dnia, zaraz po przylocie i zakwaterowaniu w schronisku młodzieżowym grupa wybrała się do muzeum Nauki i Przemysłu, które nieprzypadkowo znajduje się w Manchesterze, który uznawany jest za miejsce narodzin Rewolucji Przemysłowej. Muzeum posiada wiele sekcji z różnych dziedzin, ale największą popularnością wśród uczestników wyjazdu cieszyła się sekcja, w której można było samemu przeprowadzać doświadczenia.

W godzinach popołudniowych polska grupa udała się do miejscowości leżącej pod Manchesterem, Leigh, gdzie swoje mecze jako gospodarz rozgrywają rezerwy Manchester United w tzw. Premier League 2. Przeciwnikiem United był lider, Everton, w podstawowym składzie, którego znalazł się Polak Mateusz Hewelt, który po meczu podszedł przywitać się z grupą kibiców z Polski. W barwach United oglądać można było zawodnika pierwszej drużyny, który wracał do gry po powołaniu na Puchar Państw Afrykańskich, tj. Eric Bailly. Po emocjonującym meczu obfitującym w rzuty karne, sędzia aż cztery razy wskazywał na wapno (ale zawodnicy wykorzystali tylko dwie jedenastki), Everton wygrał 3-1 z United.

Wtorek to przede wszystkim blisko 1,5 godzinne, indywidualne dla naszej grupy, zwiedzanie stadionu Manchesteru City, tj. Etihad Stadium. Nasi uczniowie byli sprawcami konsternacji w niebieskiej części Manchesteru, gdy na stadionie City zdjęli kurtki pod, którymi schowane mieli… koszulki Manchesteru United… W tej sytuacji górę wziął angielski humor i wszyscy zwolennicy the Citizens na stadionie podeszli do całej sytuacji z dystansem i uszczypliwym poczuciem humoru.

Reszta dnia to czas spędzony w licznych sklepach znajdujących się w centrum Manchesteru oraz zasłużony odpoczynek przed…… środą. Czytaj „Match day”. I rzeczywiście był to dzień przepełniony piłką nożną tą stadionową i nie tylko. Dzień zaczynamy od zwiedzania muzeum piłki nożnej. Wielopoziomowe muzeum w swoich kolekcjach posiada niezliczoną liczbę rekwizytów datowanych na same początki tej wspaniałej dyscypliny sportowej, a skończywszy na czasach nam współczesnych.

Jednak muzeum piłki nożnej to również okazja do wielu interakcji, od możliwości gry w piłkarzyki (w pierwotnym wydaniu), po modernistyczną wersję gry interaktywnej.

Kilku uczniów ze swoimi talentami dostało nawet angaż do kultowej reprezentacji Anglii z 1966 roku, tej która zdobyła Mistrzostwo Świata.

Po muzeum chwila przerwy od piłki i udajemy się do katedry Manchester oddalonej od muzeum o dosłownie 2 min. Rozmiarami mała budowla, ale swoją architekturą i klimatem zdecydowanie nawiązuje do tego, co każdy kojarzy z Anglią.

Teraz pozostaje już tylko czas na szybki lunch i wyruszamy przebrani, zwarci i gotowi w stronę Teatru Marzeń, Old Trafford czeka…

Na ostatniej prostej przed dojściem na Old Trafford odwiedzamy stadion krykieta, który również znajduje się w dzielnicy Old Trafford.

Nasz kolejny przystanek to Bishops Blaize, kultowe miejsce dla każdego zagorzałego kibica Czerwonych Diabłów. W dzień powszedni zwykła restauracja, w dniu meczowym, piekło. Wstęp tylko dla kibiców posiadających bilety na mecz w danym dniu, wstęp płatny 1 GBP, ale warto, bo wśrodku już iście diabelska atmosfera wypełniona przyśpiewkami kibiców o Czerwonych Diabłach i nie tylko…

Gdy do meczu pozostaje  1 godz 45 min i wyruszamy pod stadion oddalony od Bishops o 400m. Pod stadionem na uczestników naszej wyprawy czeka kolejna „atrakcja”. Dzień wcześniej do przeciwnika United, Hull City, przeszedł czołowy reprezentant Polski, Kamil Grosicki. Spotkanie z popularnym Grosikiem stanowiłoby wspaniałe dopełnienie wyjazdu, powstawało jednak zasadnicze pytanie jak do takiego spotkania doprowadzić? Z pomocą nadszedł organizator wyjazdu, tj. Damian Picz. Pracuje on bowiem w Polskim Związku Piłki Nożnej w Departamencie Rozgrywek Krajowych, w tym samym Departamencie pracuje Daniel Kaniewski, który jest przyjacielem i jednocześnie agentem Kamila Grosickiego. Telefon do Daniela Kaniewskiego okazał się skuteczny i mimo ogromnego zmęczenia Daniela i Kamila zgodzili się na chwilę spotkać przed meczem na Old Trafford z grupą z Pomologii. Jak tylko w Munich Tunnel na Old Trafford pojawił się Kamil rozległ się chóralny śpiew ‘przez twe oczy zielone…”. Kamil i Daniel byli wyraźnie bardzo pozytywnie zaskoczeni przywitaniem, które zgotowała grupa z Prószkowa. Tym samym godzinę przed meczem nastąpiła chwila na selfie, autografy i uścisk dłoni z Kamilem. Na marginesie, za tak gorące przywitanie Kamil podziękował kibicom z Polski podczas udzielanego wywiadu dla NC+. My ze swojej strony bardzo serdecznie dziękujemy Kamilow i Danielowi za poświecony czas i ogromną życzliwość.

Śpiewamy “Oczy zielone” dla Grosika : https://www.facebook.com/100008344338076/videos/1835140026774124/

Po tak miłym spotkaniu w końcu nadchodzi pora, żeby wejść do Teatru Marzeń. Blisko godzinę przed meczem tak, żeby można było zobaczyć rozgrzewkę.

Chwila, na którą długo czekali wszyscy uczestnicy wyjazdu. Przed meczem było jeszcze sporo czasu na zdjęcia i napawanie się widokiem. Sam mecz to ogromna przewaga Manchester United, niestety wynik końcowy to 0-0. Niemniej jednak, atmosfera niezapomniana.

Ostatni dzień pobytu to zwiedzanie Manchester Museum oraz stadionu Old Trafford, a w godzinach popołudniowych wypad do ogromnego centrum handlowego, the Trafford Centre. Zwiedzanie Teatru Marzeń odbywało się także, tak jak City, jako indywidualna grupa z własnym przewodnikiem. Po wizycie na trybunach, w szatni, sali konferencyjnej, loży VIP, tunelu dla zawodników wszyscy uczestnicy otrzymali certyfikaty potwierdzający fakt zwiedzania Old Trafford oraz znajdującego się tam muzeum klubowego.

Wyjazd kończy się w piątek 03.02.2017 powrotem do Wrocławia. Teraz pozostaje oczekiwać kolejnego wyjazdu…